czwartek, 30 lipca 2015

Toksyczni rodzice



Wiele się mówi o błędach popełnianych przez dzieci. A tymczasem my dorośli od czasu do czasu również je popełniamy. Ja sama popełniłam kilka błędów wobec swego syna, co było powodem niemałego bólu dla niego i dla mnie.
Wiadomą sprawą jest, że każdy rodzic od czasu do czasu krzyczy na swe dziecko, że bywa zbyt władczy.
Czy z tych uchybień należy więc nazwać rodziców okrutnymi? Oczywiście, że nie. Rodzice są tylko ludźmi i mają niejednokrotnie mnóstwo problemów. Każdemu dorosłemu może zdarzyć się chwila słabości, zły dzień. Wiele nastolatków ma trudne związki z rodzicami. Nie świadczy to jednak o tym, że rodzice są emocjonalnie destrukcyjni.
Jest niestety wielu rodziców, których negatywne wzorce zachowań w sposób stały i dominujący wpływają destrukcyjnie na psychikę dziecka. Mowa o rodzicach wyrządzających nagminnie krzywdę swemu dziecku.
Rodzice tacy często nazywani są jako toksyczni rodzice.
Co powinno zmusić nastolatka do refleksji nad tym, czy jego rodzic wpływa na niego w sposób. destrukcyjny?
Odnosząc się do kilku ciekawych lektur psychologicznych, podam kilka przykładów:

1.Rodzic często mówi, że jesteś niedobry, bezwartościowy.
2.Ciągle Cię krytykuje, używa wobec Ciebie wyzwisk.
3.Używa siły fizycznej, aby Cię utrzymać w ryzach.
4.Bywasz zakłopotany, przestraszony, zawstydzony z powodu rodziców.
5.Rodzice regularnie spożywają alkohol, narkotyzują się.
6.Musisz się opiekować rodzicem z powodu jego problemów
7.Rodzice zrobili Ci coś złego, co miało pozostać tajemnicą rodzinną.
8.Boisz się swoich rodziców.
9.Rodzice manipulują Tobą poprzez groźbę lub poczucie winy.
10.Uważasz, że cokolwiek zrobisz, i tak nigdy nie będą z Ciebie zadowoleni.



Rodzice toksyczni są często nieadekwatni, niedojrzali. Niejednokrotnie sprawiają, że dziecko musi przejąć ich obowiązki, role. Często też dochodzi do odwrócenia ról – dziecko daje wsparcie emocjonalne rodzicowi. Toksyczny rodzic wymaga podporządkowania, chciałby, aby dziecko nawet dorosłe zawsze postępowało według jego instrukcji.
To tylko niektóre przykłady, które jeśli się zdarzają w Twojej rodzinie, powinny Cię zmobilizować do rozmowy z kimś zaufanym. Może to być psycholog, pedagog szkolny, wychowawca czy ktoś, komu możesz bezgranicznie zaufać.
Nie powinno się bagatelizować tego typu zachowań. Dlaczego?
W przyszłości możemy mieć trudności w układaniu sobie życia z partnerem, w podejmowaniu decyzji i karierze zawodowej.

Dlatego musimy walczyć, gdyż jest to walka o wolność osobistą, poczucie własnej tożsamości, nasze własne granice i prawo decydowania o sobie.  



Rodzicu z sieci – kolejna odsłona rozmowy z Zuzą

Kolejna moja rozmowa z Zuzą była dla mnie bardzo znacząca. Zaczęłam się zastanawiać nad tym, jak wiele racji jest w tym, co przekazała mi Zu...