Wiele się mówi o błędach
popełnianych przez dzieci. A tymczasem my dorośli od czasu do czasu
również je popełniamy. Ja sama popełniłam kilka błędów wobec
swego syna, co było powodem niemałego bólu dla niego i dla mnie.
Wiadomą sprawą jest, że każdy
rodzic od czasu do czasu krzyczy na swe dziecko, że bywa zbyt
władczy.
Czy z tych uchybień należy więc
nazwać rodziców okrutnymi? Oczywiście, że nie. Rodzice są tylko
ludźmi i mają niejednokrotnie mnóstwo problemów. Każdemu
dorosłemu może zdarzyć się chwila słabości, zły dzień. Wiele
nastolatków ma trudne związki z rodzicami. Nie świadczy to jednak
o tym, że rodzice są emocjonalnie destrukcyjni.
Jest niestety wielu rodziców, których
negatywne wzorce zachowań w sposób stały i dominujący wpływają
destrukcyjnie na psychikę dziecka. Mowa o rodzicach wyrządzających
nagminnie krzywdę swemu dziecku.
Rodzice tacy często nazywani są jako
toksyczni rodzice.
Co powinno zmusić nastolatka do
refleksji nad tym, czy jego rodzic wpływa na niego w sposób.
destrukcyjny?
Odnosząc się do kilku ciekawych
lektur psychologicznych, podam kilka przykładów:
1.Rodzic często mówi, że jesteś
niedobry, bezwartościowy.
2.Ciągle Cię krytykuje, używa wobec
Ciebie wyzwisk.
3.Używa siły fizycznej, aby Cię
utrzymać w ryzach.
4.Bywasz zakłopotany, przestraszony,
zawstydzony z powodu rodziców.
5.Rodzice regularnie spożywają
alkohol, narkotyzują się.
6.Musisz się opiekować rodzicem z
powodu jego problemów
7.Rodzice zrobili Ci coś złego, co
miało pozostać tajemnicą rodzinną.
8.Boisz się swoich rodziców.
9.Rodzice manipulują Tobą poprzez
groźbę lub poczucie winy.
Rodzice
toksyczni są często nieadekwatni, niedojrzali. Niejednokrotnie
sprawiają, że dziecko musi przejąć ich obowiązki, role. Często
też dochodzi do odwrócenia ról – dziecko daje wsparcie
emocjonalne rodzicowi. Toksyczny rodzic wymaga podporządkowania,
chciałby, aby dziecko nawet dorosłe zawsze postępowało według
jego instrukcji.
To tylko niektóre przykłady, które
jeśli się zdarzają w Twojej rodzinie, powinny Cię zmobilizować
do rozmowy z kimś zaufanym. Może to być psycholog, pedagog
szkolny, wychowawca czy ktoś, komu możesz bezgranicznie zaufać.
Nie powinno się bagatelizować tego
typu zachowań. Dlaczego?
W przyszłości
możemy mieć trudności w układaniu sobie życia z partnerem, w
podejmowaniu decyzji i karierze zawodowej.
Dlatego musimy walczyć, gdyż jest to
walka o wolność osobistą, poczucie własnej tożsamości, nasze
własne granice i prawo decydowania o sobie.