Nikt z nas chyba nie zastanawiał się
nad tym, jak poradzić sobie z traumą po stracie bliskiej osoby,
stawić czoła trudnościom i odzyskać chęć do dalszego życia bez
niej... niego....,dopóki nie znajdzie się w takiej właśnie
sytuacji.
Śmierć jest naturalną koleją życia
każdego z nas. Inaczej znosimy śmierć dziadków, inaczej wujostwa,
jeszcze inaczej kogoś najbardziej bliskiego.
Najtrudniejsza, wręcz nie wyobrażalna
staje się żałoba noszona po stracie dziecka. Śmierć dziecka jest
dla rodziców odwróceniem naturalnego porządku świata. Nigdy nie
spodziewamy się śmierci naszej pociechy. Chyba żadne z rodziców
nie jest gotowe zaakceptować śmierć dziecka. Taka żałoba jest
swego rodzaju ogromną, duchową raną, która mimo tego, iż z
biegiem czasu zaczyna się goić, pozostawia blizny na całe życie.
Zdecydowanie gorzej znoszą żałobę
po starcie najbliższej osoby dzieci. Reakcja dziecka na śmierć
rodzica czy rodzeństwa jest niebywale ciężka, a tym samym
różnorodna. Zazwyczaj jest to silny płacz, aczkolwiek wiele dzieci
reaguje obojętnością na ten stan rzeczy, nie okazując żadnego
wzruszenia. Ta rzekoma obojętność spowodowana jest z pewnością
faktem, iż nie wie ono co się tak naprawdę stało. Dotyczy to
zwłaszcza dzieci najmłodszych. Z całą jednak pewnością śmierć
rodzica jest najczęstszą przyczyną depresji w późniejszym życiu
dziecka. Spowodowane to jest brakiem bliskich więzi opartych na
zaufaniu. Należy więc zapewnić takiemu dziecku poczucie
bezpieczeństwa, by potrafiło zaakceptować odejście bliskiej
osoby. Warto zadbać o proste i bezpośrednie wyjaśnienie tego, czym
jest śmierć, aniżeli ukrywać ten fakt, czy też milczeć o tym.
Ochrona dziecka przed konfrontacją z odejściem bliskiej mu osoby
pociąga bowiem za sobą lawinę nieprzyjemnych skutków.
Jak pomóc takiemu dziecku?
Jeśli zauważmy, że nasze dziecko
jest apatyczne, przygnębione przez dłuższy czas, udaje, że nic
się nie stało, głośno siebie krytykuje mówiąc '' gdybym był
grzeczny mamusia by nie poszła do nieba '', jest przemęczone,
niewyspane, wycofuje się z kontaktów towarzyskich, nie zwlekajmy z
reakcją. To wołanie o pomoc!
Wielu dorosłych popełnia błędy,
unikając rozmowy z dzieckiem na temat zmarłego rodzica, nie dając
mu zweryfikować własnych sądów oraz pogłębiając jego
dezorientację na temat odejścia.
Umożliwmy dziecku wyrażenie emocji,
pozwólmy na płacz, a jeśli to konieczne udajmy się do psychologa.
Dotkliwy ból związany z żałobą nie trwa do końca życia. Nie
znaczy to, że kiedyś wszystko będzie jak dawniej, Zawsze będziemy
czuć pustkę po kimś, kto odszedł. W końcu jednak odzyskamy
równowagę emocjonalną, i zaczniemy zajmować się sprawami
codziennymi.
Dorośli przeżywający żałobę
powinni przyjąć pomoc rodziny i przyjaciół. Jest to z pewnością
jeden z najskuteczniejszych sposobów radzenia sobie ze smutkiem.
Wielu osobom pomaga porozmawianie z kimś o swoich uczuciach. Jedno
jest pewne, starta bliskiej osoby zmienia spojrzenie na to, co
naprawdę ważne, zwłaszcza dla dorosłych borykających się z
odejściem. Tak było w moim przypadku. Minęły dwa lata odkąd moja
matka odeszła. Jej śmierć była niespodziewana. Od tamtej, trudnej
dla mnie chwili, starałam się wykorzystać swój czas na
przemyślenia, jakimi wartościami w życiu się kieruję, co jest
dla mnie priorytetowe, a co drugorzędne.
Dzisiaj zdecydowanie mogę powiedzieć,
że odejście matki jest niewyobrażalnym cierpieniem, dlatego drodzy
Nastolatkowie, dbajmy o dobre relacje z rodzicami, dziękujmy im za
dobro, za rady i mówmy częściej, że ich kochamy, bo któregoś
dnia może być już za późno....
Tak samo to się ma do rodziców.
Okazujmy dzieciom więcej zrozumienia, pozwalajmy na błędy i
wspierajmy w dążeniu do celu.
Poruszając temat żałoby, warto
przyjrzeć się zasadniczej różnicy między przeżywaniem żałoby
przez dziecko a nastolatka, wkraczającego w dorosłe życie. Żałoba
dla nastolatka jest bardzo bolesnym przeżyciem, gdyż człowiek taki
znajduje się na pograniczu dwóch okresów – pomiędzy
dzieciństwem, a dorosłością. Jego żałoba odbywa się na dwóch
poziomach. Co to znaczy?
Na zewnątrz podobnie jak osoba
dorosła, wewnątrz bardziej jak dziecko, dlatego niesienie pomocy
jest również bardzo skomplikowane, nie wiemy jak dotrzeć do
młodego człowieka. Śmierć nasila istniejące już problemy
związane z okresem dojrzewania młodego człowieka. Jest to
niewyobrażalnie ciężki czas dla nastolatka. Często przejawia
zachowania bardzo ambiwalentne, gwałtowne zmiany nastroju i
zachowania. Niejednokrotnie jest tak, że pragnie przejąć rolę
osoby zmarłej, w tym również jej obowiązki, zwłaszcza, kiedy
jest tej samej płci. Często spotyka się z ogromnym rozczarowaniem,
kiedy okazuje się, że brak mu doświadczenia i silnej woli w
dążeniu do swoich zamierzeń w tym kierunku. Jedno jest pewne, że
żałoba to proces naturalny, w którym czas, sposób i intensywność
przeżywania są bardzo osobiste, dla każdego inne. To, co oczywiste
i konieczne to fakt, że żałobę musimy przejść, nie możemy
tłumić swoich emocji, niezależnie od wieku.