Warto zastanowić
się nad marnowaniem jedzenia. Jest to zjawisko bardzo popularne w
naszym kraju, mogłabym nawet zaryzykować stwierdzając, iż na
marnowanie żywności panuje społeczne przyzwolenie. Tyle się mówi
w szkołach o ekologii zapominając, że marnowanie jedzenia to jeden
z czynników wpływających negatywnie na nasze środowisko. Ciężko
mi o tym pisać, ale wgłębiając się w statystyki, z przykrością
muszę stwierdzić, że nasz naród jest w czołówce europejskich
krajów pod
względem marnotrawstwa żywności. Zajmujemy bowiem 5. miejsce za
Wielką Brytanią, Niemcami, Francją i Holandią.
Z czego to wynika? Z dobrobytu, z niedbalstwa a może braku
racjonalne podejścia do zakupów? Czym jest wyrzucana nagminnie
przez nas żywność? Czy zastanawialiśmy się nad tym? Z pewnością
są to zmarnowane hektolitry wody i energia zużyta do jej produkcji,
transportu, przechowywania i przygotowania. Może pora zacząć
myśleć bardziej ekologicznie? Czasy, w jakich przyszło nam żyć,
mimo rozwoju cywilizacji i technologii, wcale nie są dla nas
łaskawe. Żyjemy coraz szybciej, kupujemy w pośpiechu, nie
planujemy zakupów ani posiłków. Z łatwością też przychodzi nam
uznać żywność za zwykłe śmieci, których się bezproblemowo
pozbywamy.
A nie zapominajmy, że każda wyrzucona kanapka przyczynia się do degradacji środowiska. Najczęściej do śmietnika trafiają produkty o krótkim terminie przydatności do spożycia. Są to przeważnie warzywa i owoce, wędliny, nabiał oraz pieczywo. Zastanówmy się, jak wyznaczyć sobie ambitne i jednocześnie realne do zrealizowania cele, w celu niknięcia marnowania jedzenia? Z całą pewnością utopijnej sytuacji, gdy nie będziemy nic marnotrawić, raczej nie osiągniemy, ale zacznijmy od małych kroków. Zanim udamy się do sklepu, sprawdźmy, czego tak naprawdę nam brakuje, zróbmy listę produktów potrzebnych. Unikniemy w ten sposób niepotrzebnych zakupów, a tym samym zaoszczędzimy pieniądze. Sprawdzajmy daty przydatności do spożycia. Unikniemy dzięki temu prawdopodobieństwa, iż produkty z krótkim terminem przydatności do spożycia wylądują w koszu, gdyż nie zdążymy ich zjeść. Warto zamrażać resztki jedzenia, gdyż można je zużyć w miarę potrzeby. Zamrażajmy pieczywo. Gdy je odmrozimy będzie miękkie i pachnące. Nie bójmy się dzielić jedzeniem. Jeśli mamy za dużo kanapek czy ciasta nie krępujmy się zaoferować je znajomym. Być może jest ktoś w szkole, kto ma ochotę za naszą bułkę z serem.
Chciałabym również zachęcić Was do refleksji na temat ogromnej katastrofy humanitarnej od czasów drugiej wojny światowej jaką jest klęska głodu szalejąca w krajach Afryki i Bliskiego Wschodu. Ile milionów ludzi tam mieszkających zagrożonych jest śmiercią głodową. Ubóstwo, złe warunki środowiskowe, niedożywienie i brak dostępu do odpowiedniej opieki, sprawiają, że miliony dzieci wciąż muszą walczyć o przetrwanie.
Odsyłam do:
/www.unicef.pl/Chce-pomoc/Wplac-teraz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentarzy, za które dziękuję